Opowieść o naszej Hani, o naszej wspólnej drodze i codziennych przygodach.

sobota, 6 października 2012

W międzyczasie


Na stronie Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą znalazłam pewnego dnia ogłoszenie o grupie wsparcia dla rodziców dzieci niepełnosprawnych z dzielnicy ursynów.
Było to jakoś na początku tego roku.
Długo nie myśląc zapisaliśmy się z Mężem.
I tak rozpoczęła się przygoda z Ewą, Prezes Fundacji, która postanowiła pilnie działać i pomagać rodzicom.

Dzięki spotkaniom poczułam, że nie tylko ja się borykam z lekarzami, podejmowaniem decyzji co dalej, jak postępować z Żukiem, jak sobie z tym radzić.
Dowiedziałam się o dofinansowaniach, prawach, obowiązkach, możliwościach pomocy dziecku ...
A oprócz tego, rozmowy z osobami, które wiedziały o czym mówię, dały mi kopa do działania :)

Niedawno, w trakcie wakacji, Ewa zorganizowała projekt kompleksowej pomocy w radzeniu sobie z dzieckiem niepełnosprawnym. Cykl spotkań z terapeutami dał nam wiedzę o dziecku, schorzeniu, dolegliwościach, możliwościach dalszego rozwoju i pomocy, a także co nam jako rodzicom niepełnosprawnego dziecka przysługuje. Drugim etapem szkolenia są spotkania terapeutów z dzieckiem.
Jesteśmy w trakcie drugiej części projektu i jak na razie jesteśmy zadowoleni.
Pani Agnieszka - zna już Żuka, więc ćwiczenia były kontynuacją ćwiczeń z ośrodka.
Pani Jola - Tyflopedagog - opowiedziała nam o oczach i sposobie patrzenia przez Żuka, zabawki, które przyniosła były strzałem w 10, Żuk współpracował w 1000%.
Czekamy jeszcze na zajęcia z Neurologopedą i Psycholog.


Mam nadzieję, że Ewa będzie dalej miała ciekawe pomysły na projekty :)
Trzymam kciuki za nią!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz