Opowieść o naszej Hani, o naszej wspólnej drodze i codziennych przygodach.

sobota, 6 października 2012

Najbliższe dni ...

Na co teraz czekamy?

Na wyniki badań genetycznych z IMiD. Wysłali do USA, ale oni odesłali nas do Hamburga. Cierpliwie czekamy na odpowiedź od nich. Wielki ukłon w stronę młodej lekarki z poradni genetycznej z IMiD. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni, że Pani Jennifer chce pomóc i ciągnie temat Żuka. Jesteśmy na każde jej zawołanie, dowozimy badania, oświadczenia.

Na wizytę u neurologa, od którego zaczęły się poszukiwania "choroby" Żuka. Jest specjalistą od wad genetycznych. Może nas weźmie pod swoje skrzydła.

Na badania ABR słuchu. Miejmy nadzieję, że wyjdą. Choć musimy pamiętać, że przy hipoplazji móżdżka raczej nigdy nie ustabilizują się wyniki badań. Ważne, iż na codzień widzimy, że Żuk słyszy i reaguje na dźwięki z prędkością światła.

Na wizytę u lekarza rehabilitacji z Panem Pawłem. Czeka nas zakup paru sprzętów i czas najwyższy się tym zająć.

Na wizytę u okulisty. Decyzja o operacji zeza raczej jest obecnie oddalana, bo komuś zez ustępuje :)

Na drugi rezonans magnetyczny - ale to dopiero za rok.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz