Opowieść o naszej Hani, o naszej wspólnej drodze i codziennych przygodach.

sobota, 6 października 2012

Pojazd Żuka

Postanowiliśmy kupić wózek dla niepełnosprawnych dla Żuka.

Musi mieć peloty boczne do podtrzymywania dziecka w pionie, klin, stabilizator miednicy itd.
Oczywiście nie są to wygórowane potrzeby, normalne dla dziecka z porażeniem mózgowym.
Pomijam to, że powinien również być skrętny, z daszkiem, z regulowanym podnóżkiem, z rozkładanym siedzeniem, z regulacją pasów itd itp.


Są dwa wózki, na które zwróciliśmy uwagę. Niestety, ale dofinansowanie z NFZ i PCPR nie pokrywa nawet połowy kwoty.



Zobaczymy co powie lekarz rehabilitacji.
Jeszcze dwa tygodnie czekania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz