Codziennie, a bardziej co drugi dzień, nachodzi mnie myśl o
poświęceniu czasu na wpis do bloga. I myślę co napiszę, jakich słów
użyje, które zdjęcia będą odpowiednie, może znajdę podobne z
przeszłości, czy dam radę napisać przez jeden wieczór, czy wszystkie
zdjęcia są zgrane na komputer, gdzie jest kabelek do telefonu...
I
tak myślę, potem przychodzą wieczorne obowiązki, kolacja, jeśli Hania
zasypia i jest nieprzytomna to od razu spanie, a jak jeszcze widać
podrygiwanie nóżek czy rączek to wpadamy w odwiedziny do wanny i kaczki.
Potem szybki skok w pidżamę i sen dopada Szkraba maksymalnie w 10-15
minut (choć nie zawsze jest taki perszing, oj nie).
I impreza powinna się zacząć, jest 20-21 można tyyyyle rzeczy zrobić!!!
A
my co? Grzecznie sprzątamy kuchnie i pokoje, pranie, zmywanie i jeśli
uda nam się to przed kąpielą Żuka, to zasypiamy razem z nią, a jeśli
musimy to zrobić po jej zaśnięciu, to robi to jedno z nas a drugie już
chrapie.
I jak tu cokolwiek napisać, posiedzieć w necie, porozmawiać ze sobą, zadzwonić do znajomych... Nudni się zrobiliśmy ;-)
A
rano godzina 6 i koniec spania!! Wstajemy i szybko ubieramy się i czym
prędzej jemy śniadanie bo brzuch pusty!!! Nie ma że zmęczeni,
niewyspani, Hania jest bardzo przekonywująca w budzeniu i szybkim przygotowaniu kaszy. Owszem możemy zwlekać, jednak wiąże się to z krokodylimi
łzami i krzykiem, którego rano lepiej nie słyszeć.
W weekendy
godzina 6 zamienia się czasem na wcześniejszą. Wtedy na usta cisną się
różne słowa, a w praktyce wstaje ten rodzic, z którym Hania śpi, drugi
śpi dalej. Choć to rzadkość. Zajęcia weekendowe nie pozwalają nam na
dłuższą poranna drzemkę.
W ten weekend Hania miała bardzo dobry
pomysł żeby jednak pospać dłużej do 7 :-) jakaż była nasza radość! Te kilkadziesiąt minut a jaki człowiek od razu szczęśliwszy :-)
Czasem Hania nocuje u dziadków :-) wieczór mamy dla siebie. Jakże mylne
stwierdzenie ;-) pranie wyschło, kolejne się zrobiło i
kuchnia tez wzywa do zmywania :-) po ogarnięciu czym prędzej
usypiamy.
Tak, jesteśmy nudni, ale za to jakie cudne dziecko mamy :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz